Gość z Holandii, który kręci filmy z jajami, które zwyczajnie się uwielbia bo są zajebiste kontra przereklamowany reżyser którego atutem jest budżet i pomysły. I na tych pomysłach fajność jego filmów się kończy. Nawet dialogów z porządnymi przekleństwami nie potrafi pisać jak jakieś dziecko, które boi się przeklinać i myśleć o seksie bo potem musi iść do spowiedzi. Definicja skończonego ciotowstwa. A tak dobrze zaczynał. Memento jest kinem dla dorosłych a potem.... się popsuł.
Robocop > Mroczny Rycerz
Pamięć absolutna > Incepcja