Mianowicie wczoraj przeczytałem newsa na necie że Colin Farrell i Alicja Bachleda-Curuś spodziewają się dziecka. Jak donosi prasa rodzice Alicji wyjechali do Los Angeles aby wspierać córkę w takiej chwili.
Co o tym sądzicie ?:D
Sądzimy, że:
A. FW to nie Pudelek
B. nie ma potrzeby mnożenia takich bezsensownych tematów; jeden, który już jest to i tak za dużo
C. jaka "prasa"? Brukowce? Nie nazywajmy szamba perfumerią
Poniższa doskusja dowodzi, że tłuszcza nie potrzebuje pudelka, to pudelek potrzebuje tłuszczy.
Pozdrawiam
Brat Pit? Ale zwała, no nieźle!!!!! Pewnie mu Andżelina powiedziała,bo to
psiapsióła Alicji jest.
(stylizacja na pudelka;)
ale w pewnym sensie teshhh to dotyczy chyba alicji nieee???
no a pozatym to ogóóólem o colinkuuuu..
wazne ze sie pisze tylko zeby nie zasmiecac q;
haaaaaa ! ;-D
Hahah, MusicHall brat, nie Brad Pitt przez "d" :)
Ja czytałem raz w życiu na gorąco, że Colin nie zamierza się żenić z Alicją, niby tak ją kocha, a żenić się nie zamierza, zresztą jego ostatnie małżestwo trwało bardzo długo :D nieźle w lipcu się hajtnął, w październiku rozwód :D
Aja ostatnio słyszałam że dziecko juz się urodziło i ma na imię Henry Tadeusz Farell serrioooo......
haaa
ale jajca byly by jakby to wszystko
tooo caaaaale to alicja itd to klapa se ! o ! ;o
haha
ale nie no juz nie mozliwe raczej xd
ale dziwne strasznie ze farellek tak sie nagle zmienil z takiego bzykacza itd [ no wiecie o co kaman ] na nagle takiego o ! rodzine chce zakladac i jedna baba na cale zycie
pffff
szkoda mi go ;o