Królowa Wilhelmina to najfajniejsza królowa w dziejach kina. Postępowa (przyszłość widząca w demokracji nie monarchii), zdroworozsądkowa (arystokracją narodu są nie ludzie szlachetnie urodzeni, lecz ci, którzy organizują ruch oporu, pragną wolnej Holandii) i mająca poczucie humoru.